Maukie - the virtual cat

wtorek, 5 kwietnia 2011

Czy to nie wiosna ?












Snow-drop - Przebiśnieg kwiat miesiąca Stycznia

poniedziałek, 14 lutego 2011

Walentynkowy język

Język a powodzenie związku

14-02-2011 · 0 KOMENTARZY
Dzisiaj walentynki, a więc idealny dzień, aby donieść Wam o najnowszych badaniach odnośnie wpływu języka, jakim posługują się pary na powodzenie ich związku. Znajdziecie także link do narzędzia, które po wstawieniu tekstów Waszych i Waszych drugich połówek oszacuje na ile Wasze style językowe pasują do siebie…
Wyniki badań streścili autorzy serwisu sciencedaily.com. Tekst jest na tyle zwięzły, że po prostu zamieszczam jego tłumaczenie.
Wiemy, że ludzi przyciąga do siebie podobna osobowość, wartości i wygląd fizyczny. A więc zwracamy uwagę na osoby podobne do nas, z nimi się spotykamy i bierzemy ślub. Jednak te cechy to zaledwie powłoka tego, co stanowi o powodzeniu związku. Sposób, w jaki ludzie mówią jest równie istotny.  Nowe badanie, opublikowane w Psychological Science – czasopiśmie Stowarzyszenia Nauk Psychologicznych, sugeruje, że osoby mówiące w podobny sposób bardziej pasują do siebie.
Badanie poświęcone było tzw. „słowom funkcyjnym”. Nie zalicza się do nich rzeczowników ani czasowników – słowa funkcyjne wskazują jedynie na ich relacje względem siebie. Trudno je jednoznacznie zdefiniować, ale używamy ich cały czas:   the, a, be, anything, that, will, him, and.  To, jak posługujemy się tymi słowami składa się na nasz styl pisany i mówiony – mówi współautor badania James Pennebaker z Uniwersytetu w Teksasie.
“Słowa funkcyjne są wysoce społeczne, a posługiwanie się nimi wymaga umiejętności interpersonalnych” – mówi Pennebaker -  “Dla przykładu, gdy mówię o artykule, który ma się ukazać i za kilka minut odnoszę się do tego artykułu [the article], to i ty, i ja wiemy, co znaczy zwrot „ten artykuł” [the article]„. Aczkolwiek ktoś, kto nie był przy naszej rozmowie, nie zrozumiałby.
Pennebaker, Molly Ireland i ich współpracownicy zbadali, czy sposoby mówienia i pisania, którymi pary posługują się podczas rozmowy ze sobą, pozwalają przewidzieć przyszłe zachowania i długoterminową siłę związku. Przeprowadzili dwa eksperymenty, w których program komputerowy porównywał style językowe partnerów.
W pierwszym badaniu studenci odbyli błyskawiczne, czterominutowe randki, a ich rozmowy były rejestrowane. Niemal każda para poruszała te same tematy: co studiujesz? Skąd jesteś? Jak ci się podoba na studiach? Każda rozmowa brzmiała niemal identycznie, na pierwszy rzut oka. Jednak analiza tekstu ujawniła wyraźne różnice w synchronii języka. Pary, których style językowe pasowały do siebie ponad przeciętną wyrażały zdecydowanie większą chęć nawiązania przyszłego kontaktu, niż pary, które nie posługiwały się podobnym stylem.
Drugie badanie odzwierciedliło powyższe wyniki także w przypadku zwykłych pogawędek internetowych pomiędzy parami „randkującymi” przez 10 dni. Prawie 80% par, których style pisania były dopasowane do siebie, wciąż kontynuowało znajomość trzy miesiące później. Gdy style nie były do siebie dopasowane miało to miejsce w przypadku ok. 54% par.
„Ważne jest to, co ludzie mówią do siebie, ale bardziej znamienne może być to, w jaki sposób mówią. Ludzie świadomie nie synchronizują swojej mowy” – mówi Pennebaker – „Wspaniałe w tym jest to, że wcale nie podejmujemy takiej decyzji – to po prostu wychodzi z naszych ust”.
A teraz, jeśli chcecie sprawdzić, czy Wasze style językowe pasują do siebie polecam niniejsze narzędzie (przyda się jednak osobom, które rozmawiają ze swoimi partnerami po angielsku): language style matching.
A jakie są Wasze osobiste doświadczenia związane ze sposobem mówienia, a układaniem się relacji z drugą osobą? 

Unleashed English 


Kategoria: Językoznawstwo

niedziela, 13 lutego 2011

Czy to możliwe

Wierzenia religijne nie są
naturalne. Nie ma dzieci katolickich, muzułmańskich czy żydowskich. Każdy rodzi
się ateistą i dopiero z czasem wtłaczany jest w ramy wierzeń religijnych.
Naturalne jest jedynie uczucie "religijne" i przeżycie jedności z kosmosem,
które wielu nazywa przeżyciem "mistycznym" a jeszcze więcej - tłumaczy
poprzez zupełnie zbędne wierzenia religijne.

MYŚLnick\152

czwartek, 3 lutego 2011

KOBIETA - Czyli Cała Ja !!!

"-Od Grzechu Zaczął Się Jej świat...
A że Bóg Ją Stworzył, A Szatan Opętał...
-Jest Więc Odtąd Po Dziś Dzień...
Raz Grzeszna A Raz święta...
Zdradliwa I Wierna...
Dobra I Zła...
Daje Rozkosz I Rozpacz...
Przez Nią Uśmiech I łza...
Jest Jak Gołąb I żmija...
Jest Jak Piołun I Miód...
Jest Jak Anioł I Demon...
Jest Jak Upiór I Cud...
I Szczyt Nad Chmurami...
I Przepaść Bez Dna...
Jest Początkiem I Końcem ... Kobieta - Czyli CaŁa Ja..
Jedyna W Swoim Rodzaju...
Dla Każdego Inna...Zawsze Taka Sama...
Dla Jednych Księżniczka Dla Innych Szara Myszka...
Niezastąpiona...
Niepowtarzalna...
Ciągle Szalona...
Zawsze Normalna...
Wiecznie Otwarta...
Miłości Warta...
Pobudzająca Jak Poranna Kawa...
Upajająca Jak Dobre Wino...
Rozgrzewająca Jak Herbatka Z Cytrynką...
Tajemnicza Jak Niebo Nocą...
Bystra Jak Górski Potok...
Gorąca Jak Prażące Słońce...
Ostra Jak Szczyty Gór...
Słodka Jak Czekoladka...
Delikatna Jak Płatki Róż...
Dzika Jak Pantera...
Ale Najważniejsze Jest Niewidoczne Dla Oczu ...

Z netu