Maukie - the virtual cat

poniedziałek, 28 grudnia 2009

Trochę spóźniony ale ciekawy !


Mikołaj Mikołajowi nierówny

Wpis w kategorii [ Słownictwo ]
Trzeci gość Scrooge'a z "Opowieści wigilijnej"
Father ChristmasSaint NicholasSanta Clauslub po prostu Santa to określenia tej samej postaci, czyli Świętego Mikołaja, który w okresie Świąt Bożego Narodzenia przynosi prezenty.
Nie będę jednak zagłębiał się w aspekt kulturologiczny i nie będę pisał o tradycjach związanych z Mikołajem – skupię się przede wszystkim na stronie językowej.
Najczęściej stosowane imiona to Father Christmas i  Santa Claus. Obecnie uznawane są za synonimy. Niemniej jednak Father Christmasjest powszechniejszy w UK, a Santa Claus w USA.
Boże Narodzenie zaczęto personifikować w XV w. (zabieg ten pojawia się w tekstach kolęd angielskich z tego okresu). Father Christmaspoczątkowo występował pod imionami Old Father ChristmasSir Christmas, a także Lord Christmas.
Nazwa Father Christmas pojawiła się w Wielkiej Brytanii ok. XVII w.  i wtedy zaczęto utożsamiać Święta z pogodnym staruszkiem. Wówczas jeszcze ubierał się on na zielono. Uznawano go za ducha dobrej zabawy i radości  (w Opowieści wigilijnej Dickensa Father Christmas pojawił się jako trzeci gość, który zabrał rano Scrooge’a do miasta).  Prezenty zaczął dawać dopiero w epoce wiktoriańskiej (XIX w.).
Father Christmas był inspiracją do powstania Santa Clausa w USA. Ten jednak ma swój rodowód w rzeczywistej postaci, tj. Świętym Mikołaju (Saint Nicholas) – był on biskupem Miry (dzisiejsza Turcja).Santa Claus jest zangielszczoną wersją holenderskiego Sinter Klaas. Dlaczego  Amerykanie zaadoptowali to słowo akurat od Holendrów? Dlatego że ci drudzy intensywnie kolonializowali Nowy Świat, a ich język silnie wpływał na angielski.
Kończąc ten świąteczny wpis, życzę wszystkim czytelnikom mojego blogu pogodnych Świąt Bożego Narodzenia! Niech w ich trakcie towarzyszy Wam ów siedemnastowieczny Father Christmas, jak i niech zajrzy pod Wasze choinki ten współczesny!
tagi: [  ]

Nowy Unleashed English

12 komentarzy:

Pani Szydełkowa pisze...

Wygląda na to, że tych świętych grudniowych mamy teraz bez liku. Niby ich funkcja jest taka sama, a jednak początki różne... Jeszcze niedawno u nas królował Dziadek Mróz, kurde... ;) Nie podoba mi się zasadniczo kilka zjawisk, związanych z Mikołajem: sztuczny wytwór zwany "mikołajkami", i powszechność panów Mikołajów przez okrągły rok we wszelkiego typu reklamach i filmach. Wygląda na to, że postać ta zaczyna być utożsamiana nie tylko z grudniowymi świętami...
Ciepłe i serdeczne, Air :) :*

Anonimowy pisze...

jeśli o mnie chodzi, to może się nazywać jak chce, byle przynosił prezenty ;-D

ciepłe pozdrowienia przesyłam

airborne pisze...

Ty też jesteś takim okrągłorocznym Mikołajem, przez cały rok obdarzasz nas wspaniałymi tekstami na swoim blogu. U mnie biało i śnieg sypie dalej a jak na Śląsku? Uściski pocałuje, mocne, gorące;)))***

airborne pisze...

Ach TY materialistko. Ale to takie urokliwo-kobiece. Jesteś nieodrodną "Ewą" z rajskiego ogrodu, rajski "Ptaśku". Cieplusieńkie jak świeże rogaliki do kawusi ze śmietanką ;)))

Pani Szydełkowa pisze...

Póki mi paluszki nie sczezną, będę pisać, aj promys, bo wena jakaś taka wierna czy co... Póty, póki czytana będę i z ludźmi utrzymam nić porozumienia - mimo różnic w poglądach, niech mnie diabli i moją przeponę - pisać będę:))
Też zaczyna być biało na nowo - wracałam z zoologicznego praktycznie po lodzie, pokrytym białą warstwą śniegu. Ziąb po byku, chopie, ja Ci padom :))
Rychtuj gęba, bo lecom ;) :*

airborne pisze...

Ale Cię rozsadza od wewnątrz, Miło widzieć taki dynamit, niebezpiecznie trzymać w rękach. Podobasz się sobie
na obrazku poniżej, jesteś cudowną mamą. Tylko cię tulić i się przytulać by chciało.
U mnie lekki mrozik i śnieżek biały.
Złapałem mało i sie udławić mogłem takie smaczne i zaogniście gorące.
Posyłam bukiecik fiołków i dużo radosnych fikołków.;)))***

Anonimowy pisze...

Zwał go, jak zwał. Do mnie przychodzi 6 grudnia, jak na Św. Mikołaja przystało. Natomiast w Święta, to już 'obowiązkowo' Gwiazdka trudni się prezentami, bo do niej mam więcej zaufania, że nie zapomni ;-)))
Bielusieńkie ;-))
blue

Maja pisze...

Nadchodzący Nowy Rok to nie tylko okres radości,
ale również zadumy nad tym, co minęło i nad tym, co nas czeka.
Tak więc dużo optymizmu i wiary w pogodne jutro życzę Tobie i Twoim bliskim

airborne pisze...

Masz słusznego!!! U mnie też, Mikołaj to Mikołaj a "Gwiazda" to tylko koloru niebiańskiego. Jest taka, tylko jedna, jedyna i niepowtarzalna.*
Bielusieńkie, dziewicze, jak myśli niepokalanego poczęcia ;)***

airborne pisze...

Majeczko "priekrasno dźjakuju". Tobie i całej wspaniałej rodzinie, kontynuacji pomyślności i sukcesów.
Oczywiście zdrowia i pogodnych długich lat.
Ucałowania Noworoczne*****

Pani Szydełkowa pisze...

Ty mnie lepiej nie tul, ino kopnij zdrowo - tradycyjnie złapałam zapalenie płuc. Przyjdę później, na razie ewakuuję się do łoża :) :*

airborne pisze...

Miałaś łapać, miłość swojego życia a Ty co, zapalenie płuc mylisz z miłością ??? Pocieszające że też nadaje się do łózka !!!
Nie baraszkuj za mocno.
Współczuję, przed Sylwestrem, ale zrobisz zawód, swoją niedyspozycją ?
Nie potrzebujesz wykwalifikowanego, sprawdzonego pielęgniarza.? ;)***