Maukie - the virtual cat
niedziela, 29 listopada 2009
niedziela, 22 listopada 2009
środa, 18 listopada 2009
sobota, 14 listopada 2009
O pamięci któranie chce
pamięć jest naszym życiem
październik 19, 2008 autor: nyema
Musimy zacząć tracić pamięć, nawet tylko stopniowo i nieznacznie, by zdać sobie sprawę, że pamięć stanowi nasze życie. (…) Pamięć jest naszym spoiwem, powodem istnienia, wrażliwością, nawet naszym działaniem. Bez niej jesteśmy niczym.(…). Mogę jedynie czekać na całkowitą amnezję, taką, która wymazuje całe życie, tak jak to się stało w przypadku mojej matki.
Mówił Luis Bunuel.
Nie wiem, dlaczego powiedział coś tak dramatycznego, nie wiem, dlaczego czekał na całkowitą amnezję, przepisałam ten cytat z opowieści Olivera Sacksa o mężyczyźnie bez wielu lat pamięci wstecznej i bez paru nawet minut pamięci świeżej. Zapominał w ciągu sekund, co się do niego mówiło.
Jak żyje człowiek tak całkowicie zagubiony, tak zupełnie pozbawiony poczucia czasu i jakiejkolwiek ciągłości przeżyć? Jak można żyć w świecie wyizolowanych, pojedynczych wrażeń? Jak można w dodatku tak zupełnie nie zdawać sobie sprawy z tej utraty siebie? Można, mówi Oliver Sacks, ponieważ w tym stanienie ma kto tego wiedzieć.
“Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem” – Oliver Sacks
piątek, 13 listopada 2009
Krzyż wszechobecny
Nikt w Polsce nie przyjmie do wiadomości, że w szkołach nie wolno wieszać krzyży. Nie ma na co liczyć. Być może gdzie indziej tak.
W Polsce - nie.
Lech Kaczyński, prezydent RP
|
czwartek, 12 listopada 2009
Angielski-mrtom
Posted: 10 Nov 2009 01:19 AM PST Polakom uczącym się języka angielskiego trudność sprawia opanowanie właściwego stosowania przyimków wskazujących (np. in, on, at, from, itd.). W niniejszym poście skupię się na przyimku in. Powoduje on częste frustracje, że oto po polsku mówimy "w", a po angielsku ma być np. "on". In znaczy po prostu "w". Takie wytłumaczenie jednak nie jest wystarczające. Należy rozwinąć zakres znaczeniowy; in wyraża fakt, że coś (przedmiot lub wydarzenie) znajduje się wewnątrz, jest zawarte w jakiejś przestrzeni, pomieszczeniu lub w jakichś granicach, np: a walk in the park . Ciekawym przykładem może także być zdanie: W samochodzie są cztery koła . To zdanie po angielsku brzmi: There are four wheels on a car . I dlaczego tu jest on , a nie in ? Odpowiedź jest oczywista, jeżeli dokonamy pewnej konceptualizacj; zgodnie z przedstawioną definicją in oznaczałoby, że owe cztery koła znajdują się wewnątrz samochodu, np. w bagażniku. Tymczasem koła stanowią niejako element "doczepiony" do bryły pojazdu (co prawda ktoś może stwierdzić, że w takim razie koła są under a car . Wydaje się jednak, że ważniejsze (z takiej kognitywnej perspektywy) jest to, że koła na kłada się po bokach samochodu, a nie od jego spodu. Czyżby więc gramatyka angielska była bardziej logiczna...? Ponadto in używamy zwracając uwagę na to, że coś zawiera się w czymś abstrakcyjnym lub niematerialnym, np. in politics, in the winter . Dalej, za pomocą in wyrażamy znajdowanie się w jakimś wydarzeniu lub przedziale czasu, np: in ancient times, done in five minutes . Kolejna ważna rzecz to wskazywanie za pomocą in na ograniczenie, kwalifikację, okoliczność, warunek, relację, sposób, itp. to speak in a whisper (mówić szeptem), to be similar in appearance (być podobnym z wyglądu). Poza tym in służy do wyrażenia ruchu z zewnątrz do punktu wewnątrz, np. Let's go in the house . In także wskazuje na sposób, np. to write in pencil (napisać ołówkiem). Ponadto in wskazuje na obiekt lub cel; said in reply (powiedziany w odpowiedzi). In pełni również funkcję przysłówka, rzeczownika i przymiotnika, ale o tym może kiedy indziej...Jako ciekawostkę podam fakt, że przyimek ten pojawił się w języku angielskim przed XII wiekiem. A wkrótce omówię kolejny problematyczny przyimek - on. Zapraszam! |
środa, 11 listopada 2009
Zniekształca i straszliwa
http://www.youtube.com/watch?v=536uBnAuN2c&feature=player_embedded
"Pamięć jest straszliwa. Człowiek może o czymś zapomnieć - ona nie. Po prostu odkłada rzeczy do odpowiednich przegródek. Przechowuje dla ciebie różne sprawy albo je przed tobą skrywa - i kiedy chce, to ci to przypomina. Wydaje ci się, że jesteś panem swojej pamięci, ale to odwrotnie - pamięć jest twoim panem."
/John Irving/
wtorek, 10 listopada 2009
To przyjaźń tylko ?
Czym jest przyjaźń?
Czy jest tajemnicą?, darem?, dobrem?
Czy napełnia radością i szczęściem?
Czy wzbogaca i przemienia?
Czy ma cel w sobie?
A może przyjaźń jednoczy serca, wymaga wierności, czci i uznania? Autor: Nie znam. Nie ja.
sobota, 7 listopada 2009
Przypowiastka o sensie życia
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik i wypełnił go po brzeg dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów czy ich zdaniem słój jest pełny ? Oni potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir, oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny ? Oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Profesor powiedział; -"Chciałbym byście wiedzieli, że ten słój jest jak Wasze całe życie.Kamienie to ważne rzeczy w życiu; Wasza rodzina, Wasz partner, Wasze dzieci, Wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego , Wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir to inne, mniej ważne rzeczy: Wasza praca, Wasze mieszkanie, Wasz dom albo, Wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem nie będzie już miejsca na żwir , a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu. Jeśli poświęcicie całą Waszą energię na drobne rzeczy nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne poświęcajcie czas Waszym dzieciom i Waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie Wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie . One są tym co, się naprawdę liczy. Reszta to zwykły piasek. Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój wypełniony już po brzegi kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się , że, słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni . Teraz słój był naprawdę pełen. ***/*********************/*** Morał z tej historii????.......nieważne jak bardzo jest wypełnione Wasze życie . Zawsze jest jeszcze miejsce na jedno piwo......!!!!! ***/*******************************/*** Lubię piwko --- w naszym życiu zawsze piwko pijemy ---- ŻYCIOWE ---- co naważymy , to wypijemy ----- prawda?????
niedziela, 1 listopada 2009
Dzisiaj Halloween. Nie mam jednak zamiaru rozpisywać się na temat tradycji
i legend związanych
tym świętem. Chcę wyjaśnić skąd wzięło się słowo
Halloween. Otóż jego początkowa pisownia to Hallowe'en. Nazwa ta wywodzi
się ze szkockiego określenia "All Hallows' Even", gdzie "e'en" to skrót
od "even" (evening). Dosłownie tłumacząc Halloween to "Noc Wszystkich
Świętych", później rozumiana jako "wigilia Dnia Wszystkich Świętych", która
przypadała na ostatnią noc roku w kalendarzu staroceltyckim. Tak więc jest
to kolejne "przechrzczone" pogańskie święto.
Happy Halloween!
i legend związanych
tym świętem. Chcę wyjaśnić skąd wzięło się słowo
Halloween. Otóż jego początkowa pisownia to Hallowe'en. Nazwa ta wywodzi
się ze szkockiego określenia "All Hallows' Even", gdzie "e'en" to skrót
od "even" (evening). Dosłownie tłumacząc Halloween to "Noc Wszystkich
Świętych", później rozumiana jako "wigilia Dnia Wszystkich Świętych", która
przypadała na ostatnią noc roku w kalendarzu staroceltyckim. Tak więc jest
to kolejne "przechrzczone" pogańskie święto.
Happy Halloween!
Subskrybuj:
Posty (Atom)