Maukie - the virtual cat

sobota, 11 września 2010

Post i komentarz !!!

13 grudnia 2008



a kiedy przyjdzie właśnie po mnie
serce co lodem się pokryło
choć nie uwierzę, niepokornie
coś przecież się skończyło

kiedy ostatnia odejdzie nuta
przebrzmiałych dźwięków wspólnego bicia
ja będę czekać by w półnutach
odnaleźć chociaż skrawki życia

gdy to się stanie wszystko potem
nadejdzie znowu zima biała
a ja zawrócę i z powrotem
u bram mych piekieł będę stała

a kiedy przyjdzie właśnie po mnie
przypłynie statek purpurowy
jakby niechętnie , niespokojnie
rozpocznę życia okres nowy

RAI

********************************

a gdy zawrócę i z powrotem
u bram mych piekieł będę stała
nieważne będzie już przed i potem
wciąż przed tym samym będę drżała

bo przyszedł teraz właśnie po mnie
przypłynął statek purpurowy
a gdzieś głęboko i gdzieś na dnie
czai się koszmar, ten sen nie nowy

a kiedy serce lodem skute
zapomni tętna którym biło
wtedy wyszeptam niespokojnie
czy to naprawdę się skończyło?

w nic nie uwierzę i nie zapomnę
wryły się blizny w purpurę krwi
spróbuję tylko znów nieudolnie
stłumić trwający bez końca krzyk

shereni

15 grudnia 2008

12 komentarzy:

MajaK pisze...

?????????????????????????????

Anonimowy pisze...

hm.
jedno jest pewne: na Zegarmistrza zawsze jest czas ;-)

airborne pisze...

U mnie nieoczekiwane ?

Tak ale jakie mocne !!!
Z radością cię witam .

airborne pisze...

Czy nie lepiej przezywać dziś , niż czekać na właściwy czas ?

Between pisze...

Zanim dopłyniemy do kresu naszych dni, musimy przepłynąć cały ocean życia. Naszego życia.
Pozdrawiam serdecznie :)

airborne pisze...

Oby radośnie , w pożądanym otoczeniu ,,Ocean" spokojnie przepływać .
Radośnie Cię czytam i podziwiam.
Spowijam ciepłem pamięci :)

Anonimowy pisze...

Ja jestem raczej w nastroju optymistycznym, bo właśnie skrawek słońca ujrzalam, a i pudełek coraz mniej ;-)))Buziaki z mojego ranka**
blue

airborne pisze...

Meble już masz skompletowane ? kuchnia zagospodarowana ? Mam podpowiedź do kuchni , ostatnio w EURO-AGD przy pl. Zbawiciela na ul. Marszałkowskiej kupiłem sobie expres do kawy ,,Zelmera" i jestem nim zachwycony . Kawa Capucino
wychodzi wspaniała z gęstą trwałą pianą . Serdecznie polecam jeśli jeszcze nie masz . Smakowitość !!!
Radosne życzenia zagospodarowania przestrzeni życiowej , ucałowania
:)***

Isle of Mine pisze...

No i nie wiadomo: czekać i drżeć, przekroczyć te bramy piekieł czy zasnąć zimowym snem...

airborne pisze...

Przestać cierpieć , pamiętać , przeżywać ,,Trzeba z żywymi naprzód iść , po życie sięgać nowe" .
Optymizm i nadzieja powinna oświetlać drogę naszego życia .
,,Fernando , nie można zmuszać dziewczyny aby Cię wiecznie kochała"
Radosne uśmiechy :)*

Between pisze...

:)))

Anonimowy pisze...

Kuchnię na 90% i expres do kawy w 100%, spadek po Młodym, który też się przeprowadza ;-)))
Aktualnie doszły nowe pudla i zanim nie zostanie zainstalowana biblioteka, to "nie wyjdę" prędko z bałaganu. Ale jest uroczo. Następny etap, to ogród. Powoli się zazielenia, ale jeszcze "do tyłu" ;-))A jak u Ciebie? Wszystko na błysk? ;-))
Blue