Piję kawkę z makowcem ,upieczonym przez najskromiejszy fartuszek, na dostatecznie dorosłej.
Maukie - the virtual cat
sobota, 5 września 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
You can't wait for inspiration. You have to go after it with a club. - Jack London
4 komentarze:
..witam Cię H. ;)życząc miłej niedzieli.. pij sobie kawkę radośnie smakując pyszny makowiec - smacznego..;D i nie jest ważne, czy jak to mówisz, fartuszek jest skromny, najważniejsze by jedzonko było smakowite ;).. pozdrawiam ciepło..;D
Jedzonko pyszne ale czegoś brakowało
do pełni!
..taaak.. z tą pełnią to różnie bywa..:D ale uwielbiam pełnię księżyca..;)
Poza pełnią księżyca jeszcze bardziej uwielbiam pełnię życia.;)))
Słonecznej Niedzieli, spaceru do pomnika Chopina na ławeczkę.:)))
Prześlij komentarz